Taksonomia defektów #2: Krok po kroku

Druga część Taksonomii defektów, zawierająca tym razem podejście krok po kroku. Wady i zalety wybranych dwóch podejść do jej tworzenia. A może tak je połączyć?

Taksonomia Defektów

Taksonomia Defektów


Jeśli zdecydujemy się na wprowadzenie taksonomii defektów w projekcie, należy wybrać odpowiedni sposób na jej stworzenie. Jest kilka możliwości do wyboru, takich jak burza mózgów czy od ogółu do szczegółu. Niezależnie od sposobu, jaki wybierzemy, musimy mieć na względzie, aby posiadała ona szereg cech opisanych w artykule Taksonomia Defektów.

Burza mózgów

Wydaje się, że jest to łatwy i szybki sposób na stworzenie taksonomii defektów. Jednak są to tylko pozory. Przygotowując się do stworzenia taksonomii defektów przy wykorzystaniu burzy mózgów, powinniśmy zaangażować cały zespół, włączając w to testerów, programistów, czy managerów. Jest to bardzo istotne, gdyż wymagane jest podejście uwzględniające różne punkty widzenia dotyczące projektu.

Sesje burzy mózgów powinny mieć ograniczoną długość, uwzględniającą liczbę członków w zespole, a także rozległość obszaru, którego taksonomia ma dotyczyć. Przy niewielkim projekcie  oraz małym zespole dobrze jest ograniczyć pojedynczą sesje nawet do 2-3 godzin. Pozwoli to maksymalnie wykorzystać potencjał zespołu, jendocześcnie nie tracąc na jakości z powodu zmęczenia. Po wykonanej sesji należy przeanalizować oraz odpowiednio skategoryzować wszystkie pomysły. Z reguły jedna sesja nie wystarcza do stworzenia odpowiedniej taksonomii. Sesje burzy mózgów powinnismy powtarzać aż do momentu utworzenia satysfakcjonującej listy kategorii.

Z racji, że nawet podczas kilkukrotnie powtórzonych sesjach burzy mózgów, nie jesteśmy w stanie stworzyć perfekcyjnej taksonomii, dobrze jest zawse dodać kategorię Inne. Dzięki temu nowo stworzona taksonomia będzie się cechowała kompletnością.

Podstawowymi zagrożeniami podczas tworzenia taksonomii defektów w ten sposób jest tak zwany czynnik ludzki, czyli brak skupienia członków zespołu, brak możliwości odseparowania niewłaściwych kategorii czy zbyt niska jakość wymyślanych kategorii.

Od ogółu do szczegółu

Kolejną metodę można wykorzystać do stworzenia taksonomii podczas realizacji projektu. Sposób ten jest także łatwiejszy do wdrożenia, gdyż nie wymaga angażowania wszystkich członków zespołu, a wstępnie przygotowaną taksonomię można używać praktycznie od samego początku. Minusem tego podejścia jest fakt, że w początkowej fazie tworzona taksonomia będzie bardzo słabej jakości, jednak wraz z zaawansowaniem projektu, będzie ona coraz bardziej kompletna, a co za tym idzie – przydatna.

Tworzenie taksonomii z wykorzystaniem tego sposobu, zaczynamy od stworzenia kilku kategorii głównych. Najlepiej, żeby wykonała to osoba doświadczona w realizacji projektów tego typu. Istotne jest, aby do zestawu kategorii dodać kategorię Inne. Następnie należy ustalić, co jaki interwał będą wykonywane przeglądy kategorii. Dobrze jest to ustalić w jednostce zgłoszonych defektów. Warunkiem koniecznym jest tutaj systematyczne i konsekwentne przypisywanie tworzonych zgłoszeń do odpowiednich kategorii. Jeśli nie potrafimy w prosty i szybki sposób znaleźć odpowiedniej kategorii, dopisujemy zgłoszenie do kategorii Inne.

Podczas kolejnych przeglądów, sprawdzamy liczbę zgłoszeń dopasowanych do konkretnych kategorii. Szczególną uwagę zwracamy na zbiór w Inne. Analizując w nim wszystkie defekty, wyznaczamy nowe kategorie, które należy dodać. Natomiast przeglądając pozostałe kategorie, rozważamy ich podział lub stworzenie podkategorii, które byłyby odpowiedniejsze w danym przypadku.

Hybryda?

Analizując oba powyższe przykłady, ich plusy oraz minusy można dojść do wniosku, że najlepszym rozwiązaniem jest ich połączenie. Proces tworzenia taksonomii, warto rozpocząć od burzy mózgów w celu wytypowania podstawowych kategorii. Następnie cyklicznie przeglądać zgłoszone defekty oraz ich przydział do konkretnych kategorii, w celu wytypowania nowych, podziału starych czy usunięciu niepasujących.

close

Newsletter