Priorytety – hit czy kit?

Krótkie rozważanie dotyczące ustawiania priorytetów. Co robić, a czego unikać. A dla Ciebie — to hit czy kit?

Priorytety

Priorytety


Przez jednych niedoceniane, a przez innych wychwalane. Mowa o priorytetach. Priorytety możemy nadawać zarówno dla wymagań, testcase’ów czy zgłoszeń defektów. Jeśli priorytety przydzielamy zgodnie ze sztuką, pomagają w organizacji pracy. Niestety w przypadku błędnego podejścia w najlepszym przypadku mogą nie wnosić wartości dodanej do prowadzonego projektu, a czasami nawet utrudniać jego poprawne planowanie oraz zarządzanie czasem.

W większości projektów wykorzystuje się standardowy podział na priorytety — czyli Niski, Średni, Wysoki oraz Krytyczny. Jeśli projekty wykonujemy w środowisku międzynarodowym — są to odpowiednio Low, Medium, High oraz Critical. Jeśli priorytety przydzielamy na poziomie testów, powinniśmy je jasno opisać w dokumentacji. W niektórych przypadkach priorytety mogą być ustalone na poziomie organizacji w nadrzędnym dokumencie. Przykładowy opis konkretnych poziomów może wyglądać w następujący sposób (przykład dla zgłoszeń defektów):

  • Niski (Low) – może być naprawione, ale w przypadku problemów dopuszczalne jest odrzucenie.
  • Średni (Medium/Normal) – w miarę wolnych zasobów, powinno być naprawione w najbliższym wydaniu lub w kolejnych.
  • Wysoki (High) – Musi być naprawione w najbliższym wydaniu.
  • Krytyczny (Critical) – Naprawa musi zostać wykonana najszybciej jak to tylko możliwe – w formie łatki do obecnego wydania. Są to inaczej tak zwane blokery, czyli defekty, które uniemożliwiają dalsze prowadzenie testów, lub jednoznacznie wykluczają daną wersję oprogramowania – na przykład niespodziewany restart urządzenia podczas wykonywania podstawowej operacji.

Oczywiście możecie się teraz zapytać, co w przypadku jasno opisanych priorytetów można zepsuć… Pole do popisu jest całkiem spore 🙂

Wybiórcze ustalanie priorytetów

Jednym z problemów, jest pomijanie ustawiania priorytetów dla niektórych zgłoszeń. Nie jest ważne w tym przypadku, czy jest to z powodu natłoku obowiązków, czy z powodu luźnego podejścia, czy może niezrozumienia idei priorytetyzacji albo częstego odkładania na później. Istotny jest tutaj sam fakt, że w części przypadków nie ma priorytetów. Może to prowadzić do zwykłego przeoczenia takich zadań, chociażby poprzez użycie niepoprawnych kwerend. Konsekwencje tego można już sobie dalej wyobrazić — od żadnych, do „wielkiego wybuchu” — zależy od szczęścia…

Ustawianie dla każdego zgłoszenie priorytetu domyślnego

Kolejnym często spotykanym zjawiskiem jest ustawianie wszystkiego, jak leci na priorytet Średni – „Bo przecież skoro ode mnie wymagają ustalania priorytetów, to przecież ustalam!”.  Jednak z takim podejściem proponuję poświęcić temu krótką chwilkę i się zastanowić co to wnosi do projektu. Moim zdaniem celowe ustawianie złych priorytetów może okazać się nawet gorsze od nieustawiania ich wcale, bo może prowadzić do błędnej oceny całej sytuacji.

Nadużywanie priorytetu Wysokiego i Krytycznego

Jest to przejaw podejścia, że moje jest najważniejsze. Wiadomo, jeśli sami przypisujemy priorytety, to jest to działanie w pełni subiektywne. Jednak należy tutaj wykazać się profesjonalizmem biorąc pod uwagę również inne czynniki, oraz wykorzystywać opisy priorytetów z dokumentów nadrzędnych. Prawda jest taka, że ustalenie większości zgłoszeń na wysokie priorytety, spowoduje jedynie to, że zostanie zwołane spotkanie w celu zweryfikowania już przydzielonych priorytetów. Ewentualnie zostanie do tego wyznaczona inna osoba. W gorszej opcji, zespół może po prostu pominąć priorytety, a zadania będzie wykonywał w nieustalonej kolejności. W takiej sytuacji zamiast zrobić coś ważnego, „stracimy” czas na coś mniej istotnego.

Odpowiadając na pytanie zadane w tytule, z pełnym przekonaniem mogę powiedzieć, że priorytety to HIT!, ale… No właśnie, jest tutaj jedno ‚ale’, pod którym kryje się warunek, że będziemy starannie i konsekwentnie przypisywać priorytety do zadań. Bez tego będzie to tylko i wyłącznie dodatkowy element, który będzie nam zabierał czas i nic więcej nie wnosił. Jeśli masz takie wrażenie, polecam w obecnym projekcie przyłożyć się do przydzielania priorytetów, a na koniec przyjrzeć się efektom takiego działania. Jak widzimy, wiele zależy od naszych działań oraz podejścia. Nawet coś, co w swojej idei jest, można by rzec, genialnym rozwiązaniem, można sprowadzić do miana kitu poprzez niewłaściwe podejście…

close

Newsletter