Czym jest jakość?

Czym jest jakość? Niby proste pytanie, a jednak może przysporzyć wielu problemów. Jak była definiowana kiedyś, a jak jest dziś?

Jakość

Jakość


Spora część organizacji związanych z testowaniem oprogramowania ma w swojej nazwie zestawienie dwóch liter, czyli Q i A. Przykładami takich nazw może być WrotQA, ŁodQA, czy chociażby nazwa naszej witryny — QAbrio. Litery QA, to skrót od Quality Assurance, czyli Zapewnienie Jakości. Na pierwszy rzut oka wszystko jest jasne, ale po głębszym zastanowieniu, można zadać pytanie — czym tak naprawdę jest ta jakość? Po chwili zastanowienia można dojść do wniosku, że odpowiedź jednak nie jest taka trywialna.

Jak było kiedyś?

Spróbujmy więc nakreślić, o co tak naprawdę z tą jakością chodzi. Niektórzy twierdzą, że zależy ona od zdolności percepcji danej osoby (nietechniczne podejście), albo nawet jeszcze bardziej abstrakcyjnie, jako dobroć produktu (W.A. Shewhart, 1931 rok). Podchodząc jednak do tego w taki sposób, dojdziemy do wniosku, że jakość jest wartością niemierzalną, a co za tym idzie niemożliwą do wdrożenia. Spójrzmy na przykład na fakt, że osoba odbierająca z salonu nowe auto klasy kompakt, uważa że jest ono dobrej jakości, podczas gdy inna osoba będzie narzekać na jakość nowego auta z klasy premium. Jak widać, są to dwie opinie, które są oczywiście prawidłowe. Jednak bez dodatkowych informacji nie dają nam kompletnie nic, a tym bardziej nie jesteśmy w stanie ich porównać.

Owo podejście może mieć korzenie jeszcze w czasach starogreckich, gdzie jakość była definiowana bardzo ogólnie. Platon określił pojęcie jakości jako pewien stopień doskonałości. Arystoteles natomiast określił ją jako coś, co sprawia, że rzecz jest tym, czym jest. Dopiero w XVII wieku jakość została podzielona na jakość pierwotną oraz wtórną. Pierwsze oznacza cechy przedmiotu, co może być w jakiś sposób mierzalne, lub może pozwalać na porównanie ze sobą kolejnych elementów. Druga część dotyczy sposobu odbioru danej rzeczy przez użytkownika.

Przełom…

Jednak prawdziwy przełom nastąpił na granicy XVIII i XIX wieku, kiedy to rozpoczęto wykorzystywać produkcję taśmową. I tutaj pojawiła się potrzeba zapewnienia powtarzalnych cech produktów. Tak narodziły się obecne definicje, które określają jakość jako spełnienie, albo nawet przekroczenie wymagań względem danego produktu. Jak widać, takie podejście do tematu jest już znacznie bliższe naszym obecnym standardom. Jednak cały czas musimy mieć na uwadze, że jakość składa się z wielu elementów, a także może być rozpatrywana z różnych punktów odniesienia. Dlatego też inne będzie znaczenie jakości w ujęciu produktowym, produkcyjnym, a jeszcze inne w znaczeniu użytkowym. Zauważmy, że na przykład zgodność z normami, nie interesuje użytkownika, natomiast często jest kluczowa, aby w ogóle produkt mógł być dostępny na rynku.

Jakość w kategoriach

Warto tutaj wspomnieć, jak podchodził do definiowania jakości D.A. Garvin. Stworzył on definicję wielowymiarową i wyszczególnił osiem jej podstawowych wymiarów: 

  • wykonanie – podstawowe, mierzalne cechy produktu,
  • dodatkowe wyposażenie – dodatkowe cechy produktu, podnoszące atrakcyjność i użyteczność,
  • niezawodność – odporność na awarie,
  • zgodność z normami – zgodność względem norm i standardów,
  • trwałość – utrzymanie cech produktu w czasie,
  • serwis – łatwość w serwisowaniu, czas po jakim produkt po naprawie jest zdatny do użytku,
  • estetyka – subiektywne odbieranie produktu przez wybrane jednostki,
  • postrzegana jakość – bazując na danym sektorze rynku, danych historycznych oraz pozycji marki.

Jeszcze jeden ważny aspekt

Patrząc się na powyższe elementy, łatwo zauważyć, że większość z nich można uznać za mierzalne. Oczywiście zakładając, że połączymy z nimi odpowiednie wymagania. Mimo wszystko, w tej definicji brakuje jednak bardzo istotnego elementu, można by powiedzieć kluczowego. Tym elementem są koszty. I tak możemy przejść do definicji zaproponowanej przez John’a Bank’amaksymalne zaspokojenie zdefiniowanych potrzeb klienta przy minimalnych kosztach. Zwrócić tutaj należy uwagę na trzy aspekty: maksymalne zaspokojenie, minimalne koszty oraz zdefiniowane potrzeby czyli nic innego jak wymagania. Zacznijmy więc od końca, gdyż wbrew pozorom, ten trzeci element przysparza nam najwięcej siwych włosów. Nadal jest bardzo wiele projektów, gdzie wymagania nie są odpowiednio procesowane, są niejednoznaczne, są sprzeczne, albo ich praktycznie nie ma. Wpływa to oczywiście negatywnie na proces utrzymania jakości, oraz na samo testowanie.

Odnośnie kosztów: na podstawie różnych estymacji budżet jest z góry ustalony, dlatego naszym głównym zadaniem będzie wybranie takiego podejścia do testów, wykorzystanie takich narzędzi, aby w granicach tego budżetu dostarczyć jak najlepszą jakość, a co za tym idzie maksymalne zaspokojenie potrzeb klienta. I myślę, że ograniczony budżet jest paradoksalnie dobrą sytuacją w kontekście zarządzania jakością, gdyż jak wiemy na podstawie samego testowania — działania podnoszące jakość można prowadzić w nieskończoność.

Jak widać przez setki lat, definicja pojęcia jakości sprawiało wiele trudności. Niestety do dzisiaj nie ma jednoznacznej definicji. Niezależnie, na czym się będziemy opierać, musimy pamiętać, że jakość to nie tylko wykonywanie testów. Jest to cały zestaw działań, które sprawiają, że dany produkt jest po prostu lepszy. Utrzymanie jakości zaczyna się dużo wcześniej niż rozpoczęcie projektu (np. stworzenie odpowiednich procesów), a także trwa jeszcze po jego wydaniu (np. pielęgnacja).

A czym dla Ciebie jest jakość?

close

Newsletter